Lyrics Antonina Krzysztoń

Antonina Krzysztoń

Tańczymy czakarere

Spadają płatki kwiatów na minione dni

Pytasz mnie, czemu wciąż o karnawale śnisz

Kąpią się uśmiechy - ależ Ty oczy masz

Podaj mi szybko rękę - czekam już tyle lat

Albo tutaj pozwól - zatańczę tak jak sen

Albo szybko przytul, bo Amor mija mnie

Tańczymy Czakarere - na to nie ma słów

Przestań wreszcie tęsknić - zdarzył Ci się cud

Na trawę z liścia spadła uśmiechnięta łza

W ręce Twojej frunie błękitna wstążka dnia

Czemu tak i po co chronisz się, miły mój

Rumiane jabłko spadło za horyzont znów

Tańczymy Czakarere - na to nie ma słów

Przestań wreszcie tęsknić - zdarzył Ci się cud

Tańczymy Czakarere - na to nie ma słów

Przestań wreszcie tęsknić - zdarzył Ci się cud

Tańczymy Czakarere - na to nie ma słów

Przestań wreszcie tęsknić - zdarzył Ci się cud

Tańczymy Czakarere - na to nie ma słów

Przestań wreszcie tęsknić - zdarzył Ci się cud

Przestań wreszcie tęsknić - zdarzył nam się cud

Przestań wreszcie tęsknić - zdarzył nam się cud