Lyrics Czerwony Tulipan

Czerwony Tulipan

Pole moje jesienne

Pole moje jesienne

Pole moje niezmienne

Porzucone

odłogiem czernieje

Nad wodami tam zioła

Kwitły kiedyś dokoła

Pole moje pod mgłami tężeje

Kto nakrywał na polu

Do czarnego ugoru

Kto te noce wydłużył bez granic

Pole moje jesienne

Pole moje niezmienne

Oczom smutnie zmęczonym

Już na nic

A na niebie, jak na płótnie

Rozpiętym między dal, a dal

Srebrny księżyc, srebrną farbą maluje gwiazdy

W srebrny szal

Pod wierzbami na polu

Gęste krzewy w Kąkolu

A w tych krzewach mój smutek się rodzi

Oprócz wichru i słoty

Oprócz mojej tęsknoty

Nikt na pole jesienne

nie chodzi