Lyrics Czerwony Tulipan

Czerwony Tulipan

Zazdrość

Zazdrość, zazdrość chodzi bezdrożami

Zazdrość, zazdrość czyni nas durniami

Zazdrość, zazdrość nami poniewiera

Zazdrość, zazdrość rozum nam odbiera

Czemu masz oczy jak morza zielone

Czemu masz biodra z bieli toczone

I czemu Twe włosy wciąż go oplatają

I serce i rozum zapomnieć nie dają

Czemu tak patrzysz, spod rzęs białozłotych

Czemu Twój uśmiech jest jak czarny motyl

I czemu zapraszasz ciągle niezdobyta

Nagością uległa, innemu odkryta

Czemu zniewala to dotyk Twych dłoni

Czemu przed Tobą nie umie się bronić

I czemu Twe włosy wciąż go oplatają

I serce i rozum zapomnieć nie dają

Więc patrz, oto On, stoi tu przed Tobą

Nie pierwszy, nie ostatni idzie Twoją drogą

Nie pierwszy, nie ostatni skowycze z zazdrości

Nie pierwszy, nie ostatni choruje z miłości

Nie idziesz zdyszana w miejsca umówione

Nie czekasz wypatrując miłości szalonej

Więc czemu nie może zapomnieć o Tobie

O swym opętaniu, o swojej chorobie

Zazdrość, zazdrość chodzi bezdrożami

Zazdrość, zazdrość czyni nas durniami

Zazdrość, zazdrość nami poniewiera

Zazdrość, zazdrość rozum nam odbiera