Lyrics donGURALesko

donGURALesko

Chropowata Technika

Ej, ej, yo, yo, yo, yo.

Na głowie bantana, technika dobrze znana

Gorąca jak bamama i jak port Yokohama

Wielka i ostra jak miecz Conana

Niezapomniana, niepokonana, nie zaprzedana

I pojebana, słabych MC's wali na kolana

Mocna jak kamaz, nie dla siana

Z szybkością kajmana, jak diament szlifowana

Buja jak hamak grunwalzdki almanach

Siana i zbierana tak jak marihuana

Z Grunwaldem związana jak z Loriengą Panama

Nieprzewidywalna niczym zabawki Batmana

Niepowtarzalna jak mandala usypana

I znana jak Sweet home Alabama

Mówi Gural do kuzynów jak maderma do mana

Moja gadka rymowana jak scyzoryk poskładana

Jak Rozentala porcelana - remomowana

Ja w po polu siemana

Jak magia dla szamana

Straszy jak Biała Dama w noc św. Jana

Niech rymów gama

Bombowy zamach jak dżihad i hamas

Nie do zagojenia rana - głęboka szrama

Oficjalna, nie rejestrowana

Tak, na GRU urodzona, wśród białasów wychowana

Od graczy dla graczy, wśród swoich skumana

Prawda dla prawdy jak raport pelikana

Publika już zaalarmowana, konkurencja znokautowana

Grunwaldzka technika.

Ref.

Technika chropowata

Taktyka frontalny atak

Gural, Group Killa

Chropowata technika grunwaldzkiego buntownika

Technika jak zawsze znakomita

Technika chropowata

Taktyka frontalny atak

Teraz Gural, Group Killa

Chropowata technika grunwaldzkiego buntownika

Jak zawsze znakomita

Odpala dynamit.

Rym dla kumatych tak jak Tomaya Teges

Spasiony jak Mercedes

Piękny jak tani Medes

Jak BMW 7, GRU to nie Eden

To mój teren, znów 2001

Rap luksus jak leksus odległy jak Nexus

Tysiące projektów - wiem że jest korektiusz

Na twej psychice zostawię pierdoloną bliznę

Poznańską schizmę co poraża realizmem

Jak tajfun co wypierdala statki na mieliznę

Wsadzę wam w pizdę wasz cały rap biznes

Rozpierdalam jak Jordan w końcówce trójką

Mów mi "cudotwórco" jak bermudzki trójkąt

Nadążasz synu za mych rymów popisem?

Jak nóż z dukakisem jestem lewym nielisem

Lepiej zażyj melisę, lepiej wykup polisę

Grunwaldzkim małysem, walącym kanabisem

Groźny jak Wiking pomieszam wam szyki

Wybryki mej techniki jak stąd do Waitiki

Mam wyniki polemiki poetyki życia polityki

Prosty rap bez metryki - dla publiki

Rozbójniki z Kliki za mną - grunwaldzka tyraliera

Ekipa bez lidera jak Wall-E gadka szczera

Zaraźliwa jak cholera gdzieś zwiera

Leone, GRU moim domem - żegnam się z mikrofonem.

Ref.

Technika chropowata

Taktyka frontalny atak

Gural, Group Killa

Chropowata technika grunwaldzkiego buntownika

Technika jak zawsze znakomita

Technika chropowata

Taktyka frontalny atak

Teraz Gural, Group Killa

Chropowata technika grunwaldzkiego buntownika

Jak zawsze znakomita

Odpala dynamit.

To była pauza

Za ten tekst na bank dadzą mi honor i Skausa albo Nobla

Dobra - Złotego Lwa, Złotą Palmę skan

Oscara dla Gurala Eskowara

525 mikrofon - pochwały w recenzji

Przykra niespodzianka - nie będe się wdzięczył

Bo w piździe mam wasze kryteria ocen

I kładę lachę na sterty jebanych wypocin

To nie Jarocin, to nie niedzielna szkółka

Prawdziwość dla gry o ulicy i o kumplach

O paktach i procesach które dzieją się na codzień

Na dzielnicach po których chodzę - sam to oceń

Nie dla frajerów zamkniętych w redakcjach

Psychicznie ociemniałych w ukierunkowanych frakcjach

Piździelców - gówno piszą, gówno wiedzą

Z biurkiem siedzą, myślą że hiphop śledzą

Nie dla krytyków i dla ich nawyków

To dla wolnomyślicieli, królów, buntowników

Ulicznych polityków, rasy młodych bogów

Spod bloku biznesmenów pozostajacych w cieniu

To dla nich, to o nich i to dla nich.

Ref.

Technika chropowata

Taktyka frontalny atak

Gural, Group Killa

Chropowata technika grunwaldzkiego buntownika

Technika jak zawsze znakomita

Technika chropowata

Taktyka frontalny atak

Teraz Gural, Group Killa

Chropowata technika grunwaldzkiego buntownika

Jak zawsze znakomita

Odpala dynamit.

I dlatego z punktu mając na uwadze że ewentualna krytyka może być, tak

musimy zrobić żeby

tej krytyki nie było.

Powinienem wam gały wydłubać i w to miejsce wstawić wasze wyrżnięte jaja!

Wy wszyscy jesteście pojebani! amberka

-