Lyrics Antonina Krzysztoń

Antonina Krzysztoń

Ty nie oglądaj się

Ty nie oglądaj się za siebie

bo tak nie pójdziesz żadną z dróg

tyle dróg błyszczy wysoko w niebie

pójdź drogą, którą wskaże Bóg

wskaże Bóg, wskaże Bóg ,

wskaże Bóg, wskaże Bóg

Nie chcę oglądać się za siebie

jak żona Lota robiłam to

mój posąg soli, Panie, rozkrusz

i w ziemi sól zamień go

w ziemi sól zamień go

w ziemi sól zamień go

w ziemi sól zamień go

Bo na początku było słowo

jak je odnaleźć musisz dojść

więc proszę nie idź niczyją drogą

pójdź drogą, którą wskaże On

wskaże On, wskaże On,

wskaże On, wskaże On

Bo na początku było słowo

jak je odnaleźć muszę dojść

więcej nie idę już swoją drogą

pójdę tą, którą wskaże On

wskaże On, wskaże On,

wskaże On, wskaże On

wskaże On, wskaże On,

wskaże On, wskaże On ................