Lyrics Antonina Krzysztoń

Antonina Krzysztoń

Ty Znowu Ty

Zamiast Twego głosu,

Zamiast Twoich oczu

Spacer dziś nad Wisłą.

W chmurach kryte złoto.

Zamiast Twoich dłoni,

Zamiast Twego ciała

Łyk źródlanej wody,

Co w misie została.

Zamiast Twego śmiechu,

Zamiast Twego ciepła.

Dzisiaj pójdę sobie

Do samego nieba.

W niebie nie ma okna,

Ani drzwi ni progu.

Widziałam anioły,

Kłaniałam się Bogu.

Bóg patrzył, nie patrząc

Jeszcze dziś truchleję.

Na dnie swojej duszy

Odnalazłam Ciebie.