Doskonała

Im głębiej płyniesz

Tym bliżej dna

I masz to czego chciałaś!

Biała Ty a czarna ja

Obłędnie doskonała!

Wtłoczona w matnię szukam jej

Bezwiednie tak kołyszę się i zatracam

Ciało uwiera śpią demony złe

Ona to druga ja odbita w lustrze

Im głębiej płyniesz

Tym bliżej dna

I masz to czego chciałaś!

Biała Ty a czarna ja

Obłędnie doskonała!

Niech trwa ten szalony trans

I masz to czego chciałaś!

Martwa Ty, żyję ja

Śmiertelnie doskonała!