Żal prostych słów
Zapinam płaszcz
Wychodzę i nie pytaj mnie gdzie
Może ten deszcz
Na pytanie twe odpowie
- ja nie!
O nic nie pytaj już
Bo żal najprostszych słów.
Wszystko co mam
Zabieram,
- po co nie pytaj mnie.
Szarość tych ścian
Na pytanie Twe odpowie,
- ja nie!
O nic nie pytaj już
Bo żal najprostszych słów.
O nic nie pytaj już
Bo żal najprostszych słów.
Nie licz na to, że zostanę tu!
Płacz, stać Cię tylko na to!
Zrozum - jest za późno dziś
Pytać kto i za co
Nie, nie, nie
O nic nie pytaj już
Bo żal najprostszych słów.
O nic nie pytaj już
Bo żal najprostszych słów.
O nic nie pytaj już
Bo żal najprostszych słów.
O nic nie pytaj już...