Katarzyna i księżyc

Katarzyno ten księżyc to ja

Jestem z Tobą lecz również i tam

Między niebem a ciepłem Twych ust

Będę czuwać i strzec Twego snu

Jeśli masz jakiś problem to mów

Jestem wróżką gdy słucham Twych słów

Jestem słońcem gdy opalasz twarz

Abecadłem tym, które już znasz

Za ból, za gniew, za to, że kochasz mnie

Za milion mniej ważnych spraw

Dzięki Bogu, że Ciebie mam

Katarzyno ten księżyc to ja

Ucz się pilnie dopóki się da

Może kiedyś pokażę Ci świat

Abyś silniej świeciła niż ja

Widzisz w lustrze jak piękną masz twarz

W Twym pokoju nie cofa się czas

Między niebem a ciepłem Twych ust

Jestem po to by strzec Twgo snu