Tak naprawdę
Skupcie się skupcie się
Tak naprawdę moi mili
Wszystko miało być inaczej
Miałam życie wciągać nosem
I mieć dużo miłych wrażeń
Wieczorami z kolegami
Słuchać Beach Boys i Nirvany
Kumple wolą, żebym z nimi
Zajmowała się blantami
Chcę powiedzieć wam jak jest,
Kiedy kasa kończy się
Chcę powiedzieć wam jak jest,
Kiedy kasa kończy się x2
Miało wcale nie być zmartwień
Tylko hajsu pełne kafle
Rozkminiliśmy dilerów,
Okolicznych hochsztaplerów
Na "Procesie" Franza Kafki
Sypaliśmy ścieżki manny
Na "Procesie" Franza Kafki
Wciągaliśmy ścieżki manny
Chcę powiedzieć wam jak jest,
Kiedy kasa kończy się
Chcę powiedzieć wam jak jest,
Kiedy kasa kończy się x2
Chcę powiedzieć wam jak jest
Kiedy Zuzka kończy się
Będzie źle
Skończysz się skończysz się
Będzie źle będzie źle