Lyrics Budka Suflera

Budka Suflera

Synowie Chin

Więc mamy ich pokonać bronią tajemną?

Ich sztuczki dawno nam są znane z wideo.

Sforsujemy przereklamowany mur,

Jesteśmy przecież wielką białych nadzieją.

Ten ping-pong nie ma dla nas żadnych sekretów,

Możemy przysiąc to dla każdej gazety.

Potem jednak dzień przychodzi jak zły kurcz,

Naprzeciw siebie stają cisi, bez gniewu...

Synowie Chin przeciwko reszcie świata

Wielki, zwycięski marsz

Synowie Chin, następne wejście smoka

Żyje w nich boski wiatr

Synowie Chin przyjmują dzisiaj hołdy,

Tygrys i małpa, mysz

Synowie Chin, tytani celuloidu

Walcz z nimi albo zgiń!

Pamiętaj - tygrys lubi jeść świeże mięso,

Z jaskini smoka nie wychodzi się często,

To pułapka, azja zastawiła ją,

Nic nie zostanie z ciebie nawet dla sępów