Grzech
Niepotrzebna już, jestem sama znów
nie pamięta nikt jaka byłam
nie pamięta nikt tamtych jasnych dni
gdy się śmiałam i gdy tańczyłam
Nierealny, dziki czar
zatruł moją krew
zesłał na mnie grzech
odtąd zawsze będzie tak
nie zapomnę już, nie odnajdę się
Niczym, niczym jestem już
Niczym, niczym jestem już
pora odejść, niepotrzebna tu
Cały świat odwrócony plecami
Pamiętaj choć Ty
zapamiętaj mój głos
Nie pytaj już dokąd odchodzę
zobaczymy się tam
kiedy przyjdzie Twój czas
Niedługo tak będę już z wami
może ktoś podniesie wzrok
Tak, tak! Pamiętam swój grzech
tu nie pozwoli zapomnieć go nikt
i Ty, i on, tak czyści jak łza
wiecie najlepiej co dobre co złe
Niepotrzebna już jestem sama znów
nie pamięta nikt jaka byłam
nie pamięta nikt tamtych jasnych dni
gdy się śmiałam i gdy tańczyłam
Zesłał na mnie grzech
zatruł moją krew
nierealny czar co zabija
odtąd będzie tak, nie zapomnę już
nie odnajdę się w tym co zrobiłam
Już mi wszystko jedno
wszystko jedno...
Teraz wiem na pewno
Już mi wszystko jedno...
To jest tak blisko...