Lyrics Czerwone Gitary

Czerwone Gitary

Trzecia miłość - żagle

Ucichł wiatr, morze śpi w blasku gwiazd.

Wspomnę znów miłość swą w taki czas.

Smukły miała kształt, ostro szła na wiatr:

Moja łódź, pierwsza łódź - miłość ma.

Każdy, kto kocha wiatr, wie jak jest,

Kiedy już z oczu nam ginie brzeg.

Wiatr na wantach gra, morze rusza w tan,

Kiedy kil znaczy ślad pośród pian.

Na skrzydłach żagli w brzask płyniemy tak.

Po stromych rzeźbach fal płyniemy tak.

Wtopieni w zieleń mórz ze światłem dnia.

Szaleni wiatrem, co nam scherzo gra.

Piękny czas, rejsów czas kończył się.

Kiedyś sztorm rzucił łódź aż na brzeg.

Patrzeć było żal - stała wryta w piach

Miłość ma - wierna łódź, zeschły wrak.

Rozstać się, żegnać się ciężko jest.

Starczył mi nafty litr, pakuł pęk ...

Kiedy płomień zgasł, popiół rozwiał wiatr ...

W morze znów rusza łódź - miłość ma.

Na skrzydłach żagli w brzask płyniemy tak.

Po stromych rzeźbach fal płyniemy tak.

Wtopieni w zieleń mórz ze światłem dnia.

Szaleni wiatrem, co nam scherzo gra.

Gra, gra, gra.