Lyrics Czesław Niemen

Czesław Niemen

Mój pejzaż

Gdzie płaczącym wierzbom nad rzeką

śpiewa wiatr

i gdzie Chopin śpiewów tych echo

w nuty kładł

gdzie układał z nut tych kolędę -

tu byłem, jestem, tu będę...

Mazowiecka ziemio pachnąca

łąk i zbóż,

dróg piaszczystych, sosen strzelistych,

białych brzóz...

Kocham twój krajobraz pod strzechą,

twój oddech moim jest oddechem...

Ja wiem - cytryna gdzieś dojrzewa,

kołyszą palmy niebo

i nie ma nigdy śniegu...

Dzień tam może piękny, lecz inny,

obcy mi,

gdzież jak tutaj szumią olszyny,

pachną bzy...

Każdą myślą, całym swym sercem

tu wrosłem w pejzaż ten równinny...

Mój pejzaż...