Lyrics Czesław Niemen

Czesław Niemen

Narodziny miłości

Nasza miłość się rodzi

Wśród zieleni i bzów

Wśród zieleni i bzów

Nie pogubi już dróg

Twój głos, twój śmiech, twój śmiech

Słyszę tak często co dzień,

Że dziś już wiem, już wiem

Co przyniosą nam dni

Nasza miłość dojrzewa

W śpiewie ptaków i traw

W deszczu z liści co z drzewa

Prosto z nieba nam spadł

I ktoś nam dziś

Ręce tak złączy, by nikt

Już nam, już nikt

Nie rozłączył nam rąk

Nasza miłość gdy burze

Gdy zasypie ją wiatr

Nie zostanie, nie zostanie z niej nic

Prócz straconych lat

Bo nikt już dziś

Nie chce złączyć nam rąk

Bo nic już w nas

Nie zostało z tych dni