Lyrics Czesław Niemen

Czesław Niemen

Włóczęga

Gdzie Bajkał od morza tu sięga

Przez śniegi, wichurę i noc

Wędruje zgarbiony włóczęga

Dźwigając przeklęty swój los

Do brzegu Bajkału podchodzi

Wspomina rodzinny swój dom

Ostatkiem sił wsiada do łodzi

Na wiosła zaciska swą dłoń

Dopływa, ktoś wyszedł go spotkać

Ktoś czeka, on sercem już zgadł

Ach, witaj mi matko najdroższa

Czy zdrowi mój ojciec i brat

Gdzie Bajkał od morza tu sięga

Przez śniegi, wichurę i noc

Wędrował zgarbiony włóczęga

Dźwigając przeklęty swój los

Wędrował zgarbiony włóczęga

Dźwigając przeklęty swój los