Przesłanie z daleka

Drogi panie, paczkę dostałem, była otwarta

niestety z płyt o które prosiłem dotarła do mnie tylko jakaś stanganda

szkoda, bo tak czekałem na prawdziwe przesłanie

U mnie jest moc..

Przywykłem do niej już

Cichy twój głos

Dochodzi jak ze snu

Pisze znów list

I słucham paru płyt

Słyszę wciąż w nich

Przesłanie które brzmi:

Walcz, walcz, walcz

Mój bunt przewyższy nawet bogów gniew

Walcz, walcz, walcz

Do końca dni...

Walcz, walcz, walcz

Choć twoją bronią będzie tylko śpiew

Walcz, walcz, walcz

Ze strachem swym

Tropi mnie fałsz

Z nadzieją moją też jest źle

Trudno mi twarz

Zachować w gęstej mgle

Jestem tu sam

I leń się znowu wkradł

Ważne, że mam

Przesłanie które pewnie gra:

Walcz, walcz, walcz

Mój ból przewyższy nawet bogów gniew

Walcz, walcz, walcz

Do końca dni...

Walcz, walcz, walcz

Choć twoją bronią będzie tylko śpiew

Walcz, walcz, walcz

Ze strachem swym

Słyszysz mój głos?

To dzięki tobie śpiewać chcę

Prawdą jest to, że ludziom wiarę trzeba nieść

Napisz mi skąd...

Mam czerpać siłę abym tak

Wierzył i trwał

Czy słowa które dobrze znasz..

Walcz, walcz, walcz

Mój ból przewyższy nawet bogów gniew

Walcz, walcz, walcz

Do końca dni...

Walcz, walcz, walcz

Choć twoją bronią będzie tylko śpiew

Walcz, walcz, walcz

Ze strachem swym

Walcz, walcz, walcz x8