Lyrics donGURALesko

donGURALesko

Gural Raz

Król rewanży

Od dziesięciu lat chłopak z branży

A ty myślisz sobie jak ma siano to na bank Żyd

Ten od punchy, co po całej Polsce tańczy

Od tekli, cynamonu i pomarańczy

To ten co nie zbańczy nigdy

Nie dlatego, że ma siano

Dlatego wszyscy mówią mi siemano

Ano proste, nie wiem co to jest kurwa trema

Sie gra - sie ma, jak sie nie ma, to siema siema

Dudni ziemia, sprzedają mnie na Bema

Skurwysyny, robione chujem z plasteliny

No sory wiem ten system jest chory

Mam ten rym sfory i chcę mieć tłuste resory w aucie

Puste buce stoją na aucie

Dalej stójcie jak stać chcecie i nie kumajcie

Gural wielkie biby i małe bibki

Mam knyfy i knyfki

Palę splify i wącham cipki

Słyszysz, żyję tak jak na Fidżi

Słyszysz, żyję tak jak mi się widzi

Słyszysz, robię rap dla moich ludzi

Nigdy mi się to nie znudzi to DGE