Lyrics Edyta Bartosiewicz

Edyta Bartosiewicz

Żart w zoo

Byliśmy dziś z klasą w ZOO

Pan prosił, by nie rozchodzić się

Niegrzecznych zaś, przyrzekł pan

Powrzucać do klatki z lwem

Eee, to chyba żart!

Zosia tylko pogłaskać chce

Andaluzyjskiego psa

Pan już biegnie i wrzuca ją

Prosto w paszczę groźnego lwa

Eee, to chyba żart! Chyba nic więcej

Eee, to chyba żart! Chyba nic więcej

Tak to chyba tylko żart

Taki oto wypływa morał z mojej opowieści

Nie ma tego, co by nie mogło w głowie się pomieścić

Eee, to chyba żart ...