Lyrics Edyta Górniak

Edyta Górniak

Jej portret

Naprawdę jaka jesteś

Nie wie nikt

Bo tego nie wiesz nawet

Sama ty

W tańczacych wokół

Szarych lustrach dni

Rozbłyska twój

Złoty śmiech

Przerwany wpół

Czuły gest

W pamięci składam wciąż

Pasjans z samych serc

Naprawdę jaka jesteś

Nie wie nikt

To prawda niepotrzebna

Wcale mi

Gdy nie po drodze

Będzie razem iść

Uniosę twój

Zapach snu

Rysunek ust

Barwę słów

Niedokończony

Jasny portret twój

Uniosę go

Ocalę wszędzie

Czy będziesz przy mnie

Czy nie będziesz

Talizman mój

Zamyśleń nagłych twych

I rzęs

Gdy powiesz do mnie kiedyś - wybacz

Przez życie pójdę

Oglądając się wstecz

Naprawdę jaka jesteś

Nie wie nikt

To prawda nie potrzebna

Wcale mi

Gdy nie po drodze

Będzie razem iść

Uniosę twój

Zapach snu

Rysunek ust

Barwę słów

Niedokończony

Jasny portret twój

Uniosę go

Ocalę wszędzie

Czy będziesz przy mnie

Czy nie będziesz

Talizman mój

Zamyśleń nagłych twych

I rzęs

Gdy powiesz do mnie kiedyś - wybacz

Przez życie pójdę

Oglądając się wstecz

Uniosę twój

Zapach

Rysunek ust

Barwę słów

Niedokończony