Mamo!

Wciąż uczyłaś latać mnie

Dziś przycinasz skrzydła,

Bojąc się pocałunku słońca

Bo sama smak jego znasz

Ty rozumiesz, jak mi źle

Jak bardzo pragnę słyszeć tak

Obok nas świat się dzieje

A nad nim bez skrzydeł ptak

Proszę pozwól cię wziąć

Gdzie świece zapłoną

Gdzie światła nie zgasi strach

Może uda się nam pozbierać resztki zwątpień

Zwabić czas

Ty myślałaś, że chcę brać

Nie trwasz już, by ze mną trwać

Czy czujesz, że nie kryję

Nie kryję w sobie kłamstw

Proszę pozwól cię wziąć

Gdzie świece zapłoną

Gdzie światła nie zgasi strach

Może uda się nam pozbierać resztki zwątpień

Zwabić czas, zwabić czas

Choć nie ma mnie przy tobie

We mnie bez skrzydeł ptak

Proszę pozwól cię wziąć

Gdzie świece nam zapłoną

Gdzie światła nie zgasi strach

Może uda się nam pozbierać resztki zwątpień

Zwabić czas, zwabić czas