Lyrics Golec uOrkiestra

Golec uOrkiestra

Kocham gwiazdkę

Ulepiłem bałwana

Zimą krótkie są dni

Różne typki się kręcą

Niech pilnuje twych drzwi

Dwie ciupagi mu dałem

Czarną gunię na kark

Bo fachowej ochrony

Mój promyczek jest wart

Ref. Kocham gwiazdkę tak jak ciebie

Z nią i z tobą mi jak w niebie

Spójrz to dla nas znowu sypie

Biały śnieg

Lata jak w kuligu sanie

Mkną tak szybko że kochanie

Wjeżdżasz właśnie razem ze mną

W nowy wiek

Tyle świąt już za nami

Tyle zdarzeń i dat

Ale taka okazja

Będzie za tysiąc lat

Więc uciekam po prezent

Bo cię kocham za dwóch

Kiedy wrócę znów portfel

Będzie lekki jak puch

Ref. Kocham gwiazdkę...