Sposoby

Wiesz czegoś nie rozumiem, mamy spokojne miejsce

A wciąż celowo zanurzamy się w szaleństwie

Dostajemy wszystko jedni dziękują z pokorą

Inni chcą zabrać do siebie jak Cropp zabrał Moro

Gonimy za tym, co najszybciej znika

Lekceważymy to, co jest naprawdę istotne

Szczęście i relaks znajdujemy w pastylkach

Za ten hajs kupię książkę by serce przestało być głodne

Polskie stracone pokolenie

Choć gruby Mann się śmieje, teatr zaprosił mnie na scenę

Sam też zdradzam siebie jestem tylko człowiekiem

Mefisto wciąż chce źle, a jakimś cudem wciąż jest lepiej

Odzyskuje wiarę w miasto krwawych historii

Wielkiej piłki i najlepszego rapu z Polski

Dokładnie kształtuje swoją rzeczywistość

Nic trudnego, plan, wola i to wszystko

W tańcu śmierci, bo urodziłem się w żałobę

Książe poetów trzy dni wcześniej tragicznie odszedł

Nie mam gotowych sposobów, to się dzieje po prostu

Za ręce razem do horyzontu….

Czasami krzywdzisz siebie wybierając złe sposoby,

Chcesz pogrzebać strach,

aby złapać drugi oddech,

Uwolnić się od tego, co prowadzi do złego,

Miało być dobrze a wyszło coś zupełnie odwrotnego

Zapominasz przy tym, że jesteś

tylko człowiekiem

Pewnych rzeczy nie przeskoczysz, by uwolnić się od cierpień,

Nikt nie dał Ci tej siły, tylko jeden ją posiada,

Jest za wcześnie, nie otworzy się dla Ciebie niebios brama,

W łatwy sposób chcesz uciec, bo ten świat Cię odrzuca,

Sięgasz po to antidotum, gdy silniejsza jest pokusa,

Nie dajesz szansy ludziom, którymi od lat się otaczasz,

Kiedyś z nimi smakowałeś szczęścia, a teraz zawracasz,

Popatrz z innej perspektywy znajdź cel, te rzeczy dobre,

Spróbuj zajść tak daleko jak tylko możesz,

To, że nieraz jest źle nie oznacza przecież końca

Można iść do przodu choćby po jeden dotyk słońca,

Jedni mają to od życia, Ty niestety musisz

walczyć,

Dla Ciebie droga bez wybojów z czasem też się znajdzie

W świecie, który dziś częściej pożera ludzkie wartości

Znajdź spokój, odkryj karty i olej ten pościg

Pewne rzeczy niech dzieją się od tak po prostu

A ty na siłę nie szukaj tych zdradliwych sposobów

Możesz biec wiadomo, często lepszy jest spacer

Kochaj i żyj w harmonii, a na pewno nie stracisz

Zamiast bić głową w mur i zatracać się w myślach

Żyj obok tego wszystkiego a odnajdziesz swą przystań

Ja w takim miejscu jak to w sytuacjach czasem hardcore

Kto mówił, że będzie łatwo? Po prostu dalej z akcją

Fakt to jest mój punkt widzenia słuchaj

Ja po prostu mam w życiu ludzi, którym ufam

Po za tym mam swoja godzinę duchów cztery zera

Ołówek sam pisze myśli dostają życie

Ktoś pytał mnie niedawno czy mam sposób?

Tak dobrze przecież wiesz, jakie jest wyjście z chaosu

Otóż żaden z tych mądrych nie wie drogi gościu

Usiądź ze mną, oddech i w sobie znajdź spokój

Rok pełen świateł, pięknych kobiet, neonów

2004 nie wiem jak trafić do domu

Dzisiaj wiele nas dzieli, dużo rzeczy nas różni

Stawiamy nowe mury, zamiast te stare burzyć

Błędy uczą ludzi tylko sprytu i przebiegłości

Człowiek 2004 to zagadka czy dowcip?