Nostress

Jak minął dzień?

Nie pytam

I tak widzimy się rzadko

To już chyba rok

Odkąd na Ciebie nie patrzę

Raczej nie podajemy sobie rąk

Raczej nie pokazujemy palcem

Raczej mało obchodzimy się nawzajem

My - dzieci dekadentów

Córki, synowie rozpusty

Alkohol mamy od zawsze we krwi

Rozum genetycznie struty

Raczej nie życzymy nikomu źle

Raczej nikomu dobrze

Raczej siedzimy na dachach

Bawimy się w powietrze

Nostress - myślę tylko o sobie

Nostress - myślę tylko o sobie

Nostress - myślę tylko o sobie

Nostress - myślę tylko o sobie

Podróże z i pod prąd

Niekończące się nigdy

Taka nasza mała więź

Ziarno nienawiści

Raczej nigdy nie będzie lepiej

Tak, jak nigdy nie było źle

Raczej już zostanie

Tak jak jest

Wokół szemrzą polityczne wszy

Wokół rozprzestrzenia się gaz

Pani z ekranu straszy palcem

Jak to mało obchodzi nas

Raczej nigdy nie będziemy tym

Kim raczej chcielibyśmy być

Raczej siedzimy na dachach

Bawimy się powietrzem

Nostress - myślę tylko o sobie

Nostress - myślę tylko o sobie

Nostress - myślę tylko o sobie

Nostress - myślę tylko o sobie