POWÓDŹ DEKADY

To dzięki tobie

Jeszcze jakoś trzymam się

Na wodzie

To dzięki tobie

Jeszcze jakoś trzymam się

I nie tonę

Ja pływam

Pływam

Pływam, pływam, pływam...

A przecież ja

Nie umiem pływać

Ooo...

Ja nie umiem pływać

Przecież

Ja nie umiem pływać

To dzięki tobie

Jeszcze jakoś trzymam się

W pionie

To dzięki tobie

Lepszymi czynisz rzeczy złe

I nie tonę

Ja chodzę

Chodzę

Chodzę, chodzę, chodzę...

No, ale jak nie da się

Chodzić po wodzie

Ooo...

Nie da się chodzić po wodzie

Nie da się, nie da się

Chodzić po wodzie

Nie da sie chodzić po wodzie

To dzięki tobie

Już się nie boję

Klimatycznych zmian

I lokalnych podtopień

Wiem, że kiedy przemokniemy do cna

Oboje

W wino zmienię wodę

W wino zmienię wodę

W wino zmienię wodę

W wino zmienię wodę...