Ty, ty, ty

Gdy przyjdzie przysposobić do kochania inne

Z początku obco-szorstkie zimne, zimne, zimne, zimne ciało

Znów, znów mi do głowy przyjdziesz Ty

Znów, znów mi do głowy przyjdziesz Ty

Gdy przyjdzie się ułożyć do snu pierwszy raz

I szepnąć z przekonaniem "kocham, kocham, kocham, kocham Cię"

Znów, znów mi do głowy przyjdziesz Ty

Znów, znów mi do głowy przyjdziesz Ty

Znów, znów mi do głowy przyjdziesz Ty

Znów, znów mi do głowy przyjdziesz Ty