Nie ma niepotrzebnych

Widziałem ludzi na rozstaju dróg

Zbłąkani nie wiedzieli dokąd iść

Codziennie grali tysiąc kiepskich ról

Też kiedyś byłem jednym z nich

Sam wiem najlepiej jak to jest

Budzić się nikomu niepotrzebnym

Jak w koszmarnym śnie

I choć zawalił się twój świat nie bój się

Bo nigdy nie zostaniesz tylko sobie sam

Między nami nie ma niepotrzebnych

Między nami nie ma niepotrzebnych

Jeśli szukasz znajdziesz gdzieś na pewno

Trochę szczęścia, swoje małe niebo

I choć zbłądziłem już nie jeden raz

Przespałem tyle najważniejszych dni

Znalazłem swoje miejsce i swój czas

Znam drogę którą warto iść

Sam wiem najlepiej jak to jest...

Między nami nie ma niepotrzebnych... (2x)

Między nami (4x)

Nie ma niepotrzebnych