Lyrics Irena Santor

Irena Santor

Opowiadaj mi bajkę

Kiedy nas otuli ciemność

Jak puszysty miękki płaszcz

Gdy zostaniesz tylko ze mną

I gdy będzie dużo gwiazd

Gdy zadzwoni cisza nocna

A umilknie inny głos

Gdy nie można będzie poznać

Czy to ty

Czy to ja

Czy noc

Opowiadaj mi bajkę

O wiszących ogrodach

I o kocie co fajkę

Palił sobie przed snem

O niebieskich migdałach

Księżycowych przygodach

O majakach i czarach

Które widać przez mgłę

Tym nocnym bajkom jak to bajkom

Troszeczkę wierzę ,troszkę nie

Tym nocnym szeptom,cichym grajkom

Troszeczkę wierzyć nie jest źle

Opowiadaj mi bajkę

O wiszących ogrodach

O majakach i czarach

Które widać za mgłą

A że bajka to bajka

Więc tą jedną rzecz dodaj:

Żyli długo, kochali ona jego on ją

Kiedy później lata miną

Spopieleje włos i czas

Kiedy wyschnie stare wino

Będzie tylko trochę gwiazd

Gdy się życie stanie puste

Już bez marzeń, złotych snów

Gdy przygasną oczy ,usta

Wtedy też ze mną bądź

I znów

Opowiadaj mi bajkę

O wiszących ogrodach

I o kocie co fajkę

Palił sobie przed snem

O niebieskich migdałach

Księżycowych przygodach

O majakach i czarach

Które widać przez mgłę

Tym nocnym bajkom jak to bajkom

Troszeczkę wierzę ,troszkę nie

Tym nocnym szeptom,cichym grajkom

Troszeczkę wierzyć nie jest źle

Opowiadaj mi bajkę

O wiszących ogrodach

O majakach i czarach

Które widać za mgłą

A że bajka to bajka

Więc tą jedną rzecz dodaj:

Żyli długo, kochali ona jego on ją