Lyrics Justyna Steczkowska

Justyna Steczkowska

Kochankowie syreny

Słony posmak w kącikach ust

Pocałunków śmiertelny puls

Przypływami zmęczony z morza

Wracasz z pełną siecią połowu

Jestem wody pragnieniem co

W nocy budzi cię wspomnieniem

Jak toniemy

Syreny głosu ton

Twe ucho pieści

Miłosnej pieśni dłoń

Zarzuca sieci

Latarni morskiej mrok

Oświetla brzegi

Syreny głosu ton twe ucho pieści

Duszny łyk, słodka woń

Jak podbrzuszy głodne brzegi

Na mieliźnie ciała dłoń

Nieskończonych fal przebiegi

Niech z rybackich sieci plon

Nieboskłonów nowych da

Na komendę moją chodź

Zacumować w ciała toń

Chodź

Pijanych ciał słoneczny splot

Pragnę go

Z kącików ust spijany pot

Kocham go

Wodnika znak - rybitwy lot

Wywróżył los

Żeglugi nieskończonej port

W ciele mym

Pijanych ciał słoneczny splot

Pragnę go

Z kącików ust spijany pot

Kocham go

Wodnika znak - rybitwy lot

Wywróżył los

Żeglugi nieskończonej port

W ciele mym

Pijanych ciał słoneczny splot

Pragnę go

Pijanych ciał słoneczny splot

Pragnę go

Syreny głosu ton

Twe ucho pieści

Miłosnej pieśni dłoń

Zarzuca sieci

Latarni morskiej mrok

Oświetla brzegi

Syreny głosu ton twe ucho pieści