Lyrics Kalina Jędrusik

Kalina Jędrusik

I wciąż się na coś czeka

wciąż się na coś czeka,

na coś, co nie chce przyjść

i znów nie przyszło dziś.

Może jutro...

I wciąż się na coś czeka

i wszystko jest nie tak

i wszystko nie ten ma smak.

Smutno.

Ty także nie jesteś ten,

Choć co by szkodziło komu.

Znowu nie udał się dzień,

trzeba wracać do domu.

I znów się będzie czekać,

na coś, co nie chce przyjść.

I znów codziennie myśl:

Może dziś?

Można się włóczyć nocą.

Można rozrabiać i pić.

Żyć jak to mówią:

mocno, wesoło żyć .

A smutek jak wierny pies

dniem i nocą waruje obok.

Jak trudno, jak trudno

jest uciec przed sobą.

I wciąż się na coś czeka,

na coś, co nie chce przyjść

i znów nie przyszło dziś.

Może jutro...

I wciąż się na coś czeka

i wszystko jest nie tak...

i wszystko nie ten ma smak.

Smutno.

Ty także nie jesteś ten,

Choć co by szkodziło komu.

Znowu nie udał się dzień,

trzeba wracać do domu.

I znów się będzie czekać,

na coś, co nie chce przyjść.

I znów codziennie myśl:

Może dziś?

Ty także nie jesteś ten,

Choć co by szkodziło komu.

Znowu nie udał się dzień,

trzeba wracać do domu.

I znów się będzie czekać,

na coś, co nie chce przyjść.

I znów codziennie myśl:

Może dziś?