Ja chcę więcej
Pochmurny ranek
A przecież trzeba wstać
Już moje radio mi na dziś
Podaje rytm
A na przystanku
Znam chyba każdą twarz
Jak szare cienie mijam je
Od tylu dni
Ja chcę więcej
Chcę od życia
Już od dzisiaj
Co dzień, co dzień, co dzień
Ja chcę więcej
Są cztery ściany
Jest łóżko, szafa, stół
Czy już na zawsze mnie tu wepchnął
Ten mój los
Co dzień od rana
Dzielę świat na pół
Nikt mnie nie pyta, czy wystarczy
Mi już to
Ja chce więcej
Chcę od życia
Już od dzisiaj
Co dzień, co dzień, co dzień
Ja chcę więcej