Lyrics Kasia Kowalska

Kasia Kowalska

To żal że żyjesz

Będę patrzeć, aż wypatrzę Cię

Spośród wielu innych podłych świństw

I choćbyś nawet w kamień zmienił się

I w tej postaci żył.

Wiesz dobrze, że pamiętam nieprzespanych nocy lęk

Znam dobrze każdy moment, każdy strach

Nazbyt dobrze by zaprzestać ranić

Nie przestanę wiem póki siłę mam.

To właśnie czuję co noc, co noc, co noc

To żal, że żyjesz.

I coraz szybciej w żyłach płynie krew

I coraz częściej miewasz podłe sny

Że krwi upuszczam, by doczekać się

Aż stracisz resztki sił.

Wiesz dobrze, że pamiętam pełen wzgardy pusty śmiech

Gdy czymś gorszym, słabszym zawsze byłam ja

Czy pojąłeś, że to koniec, bo sam diabeł posiadł mnie

Już przybrał moją twarz.

To właśnie czuję co noc, co noc, co noc

To żal, że żyjesz.

To właśnie czuje co noc, co noc, co noc

To żal, że żyjesz.

Wiesz dobrze, że pamiętam nieprzespanych nocy lęk

Znam dobrze każdy moment, każdy strach

Nazbyt dobrze by zaprzestać ranić

Nie przestanę wiem póki siłę mam.

Wiesz dobrze, że pamiętam pełen wzgardy pusty śmiech

Gdy czymś gorszym, słabszym zawsze byłam ja

Czy pojąłeś, że to koniec, bo sam diabeł posiadł mnie

Już przybrał moją twarz.