Chmury

Ktoś widział cię jak chodzisz

Z głową spuszczoną w dół

Smutek dopadł cię jak śnieg

To jest ta historia

O której kiedyś mi opowiesz

Włóczymy się jak cień

Nie wysyłaj mu zdjęć

Nie ślij mu pozdrowień

Kiedy go zobaczysz odwróć się i idź

Nie myśl o nim o nim źle

Nie myśl o nim czule

Kiedy go zobaczysz odwróć się i idź

/Ref/

Gdybym mógł Ci pomóc

Rozgonić czarne chmury

Gdybym mógł

przegonić deszcz

Ktoś widział go jak jechał

Pędził jak szalony

Smutek dopadł go jak śnieg

Kiedy stąd wychodził

Wiedział, że to koniec

Zamknął cicho drzwi

Nie pytaj go dlaczego

Nie proś go by wrócił

Kiedy go zobaczysz odwróć się i idź

Nie myśl o nim o nim źle

Nie myśl o nim czule

Kiedy go zobaczysz odwróć się i idź