Prosto w ogień

A w piękny dzień czuję mrok,

A w sercu mym zamieszkał diabeł

Nie mogę jeść, nie mogę spać

Coś ciągnie mnie prosto w ogień

A buty me ślizgają się

Jak po szkle prosto w ogień

Nie ma dwóch podobnych dni

Podobnych do siebie nocy

Uratuj mnie

Czekam jak pies

Czekam by zerknąć prosto w oczy

A w piękny dzień czuję mrok

Ciemność znów łaskocze w brzuch

Jestem znów sam, jak palec sam

A w sercu mym zamieszkał diabeł

Nie mogę jeść, nie mogę spać

Coś ciągnie mnie prosto w ogień

Poddaje się woli wiary

Bo w sercu mym zamieszkał diabeł

Nie ma dwóch podobnych dni

Podobnych do siebie nocy

Uratuj mnie

Czekam jak pies

Czekam by zerknąć prosto w oczy