Lyrics Krzysztof Krawczyk

Krzysztof Krawczyk

Bóg Się Rodzi

Bóg się rodzi, moc truchleje

Pan niebiosów obnażony

Ogień krzepnie, blask ciemnieje

Ma granice - Nieskończony

Wzgardzony - okryty chwałą

Śmiertelny król nad wiekami

A Słowo Ciałem się stało

I mieszkało między nami

Cóż masz, niebo, nad ziemiany?

Bóg porzucił szczęście twoje

Wszedł między lud ukochany

Dzieląc z nim trudy i znoje

Niemało cierpiał, niemało

Żeśmy byli winni sami

A Słowo Ciałem się stało

I mieszkało między nami

Podnieś rękę, boże Dziecię

Błogosław ojczyznę miłą

W dobrych radach, w dobrym bycie

Wspieraj jej siłę Swą siłą

Dom nasz i majętność całą

I wszystkie wioski z miastami

A Słowo Ciałem się stało

I mieszkało między nami