Lyrics Krzysztof Krawczyk

Krzysztof Krawczyk

Deszcz

Kiedy nad dachami pada deszcz

Kiedy nad dachami pada deszcz

Twoje włosy potargane

Niech od rana całe mokną też

Po co jechać na południe

Tak tu cudnie a ja kocham deszcz

Gdy przy moim stole siadasz Ty

Gdy przy moim stole siadasz Ty

Tak uroczo rozgadana

To od rana znowu chce się żyć

Przyjechałaś tu z północy

Pewnej nocy, kiedy padał deszcz

Pojawiłaś się tu znikąd

Wygoniłaś smutek, lęk i ból

Otworzyłaś w niebie sito

I okryłaś niebo płaszczem chmur

Modlę się do Twoich oczu

Gdy z radości toczysz ciepłe łzy

Życie umie nas zaskoczyć

Akwarelą samych jasnych dni

Teraz Twoje ciało pieści deszcz

Teraz Twoje ciało pieści deszcz

Twoje oczy roześmiane

Już od rana iskrzą się od łez

Jesteś moim dobrym losem

Pełnym głosem wołam: Kocham Cię

Burza zbiera się na niebie

Kocham Ciebie, kiedy pada deszcz