Lyrics Krzysztof Krawczyk

Krzysztof Krawczyk

Nie mów wiecej o milosci

siedze w domu sam chyba chandre mam za oknem deszcz o blaszany bębni dach z fajki sączę dym nie chce wiedziec w czym ta zadra tkwi, nie chce tego wiedziec dziś wcale nie chce tej miłosci tego szczęścia brać w moim sercu smutek gości juz zostanie tak wiec nie mow wiecej o miłości dobrze znam jej smak, gorzki smak juz minął moj znów cały kraj nuci hit jesień puka do mych drzwi za oknem wiatr kładzie młody las zacina grad o blaszany bębni dach