Lyrics Krzysztof Krawczyk

Krzysztof Krawczyk

To jest nasz świat

Bezbronne niebo coraz chmurzy się,

Cisza w nim dojrzewa gorzka jak łza.

Wiecznie złe prognozy wróżą znów deszcz -

- szary dzień powszedni stuka do drzwi.

Zbudź się i ty, wreszcie zbudź

I z nadzieją spróbuj przeżyć ten dzień,

Chociaż raz bądź sobą - w oczy mu spójrz,

Odważnie w oczy mu spójrz

I na lepsze go zmień.

Bo to jest nasz świat,

Bo to jest nasz dom,

Miejsce w nim dla nas dość -

- Dla wszystkich!

Bo to jest nasz świat,

Bo to jest nasz dom -

- Oszczędź mu łez i trosk,

Przed złem go chroń..

Za wiele było niepotrzebnych burz,

Ich ślad jak cierń uparcie w nas tkwi.

Pora by przeszłości spłacić ten dług,

Żeby serce z wiarą mogło znów bić.

To nic, że słów nieraz brak,

Że sprzed oczu znika zbawczy nasz brzeg,

Miłość przecież znaczy więcej niż strach,

O wiele więcej niż strach

I jest tak wielka jak śpiew.

Bo to jest nasz świat... etc.