Lyrics Krzysztof Krawczyk

Krzysztof Krawczyk

Ulica zwykłych spraw

Jest w mieście tyle ulic

Co w grubej księdze słów

Lecz powiedz, jak odnaleźć

Ulicę Dobrych Snów?

Lecz powiedz, jak odnaleźć

Ulicę Dobrych Snów?

Czy długo będę szukał

Którędy mam tam iść

Czy najpierw trzeba skręcić

W ulicę Smutnych Dni?

Czy najpierw trzeba skręcić

W ulicę Smutnych Dni?

A może wziąć taksówkę

Taksówkarz drogę zna

Gdy znajdę plac Nadziei

To dalej trafię sam

Gdy znajdę plac Nadziei

To dalej trafię sam

Zbyt długo mógłbym czekać

Bo samochodów brak

Najlepiej pójdę prosto

Ulicą Zwykłych Spraw

Najlepiej pójdę prosto

Ulicą Zwykłych Spraw

W tłumie wielu snów

Wyznań, marzeń, słów

Toczyć będziesz swoje losy

Zapamiętaj więc

Tyle różnych spraw

Dźwięków, kształtów, barw

Nigdy wszystkich ich nie poznasz

Ale jedno wiedz...

Świat się kręci, kręci

Kręci się świat

Chwytaj chwilę, chwytaj, póki trwa

Jeszcze warkocz tkwi w pamięci

A już welon włożyć masz

Świat się kręci, kręci

Kręci się świat

Nie trać chwili ani nie trać dnia

Smakuj życie, niech się szczęści

Zanim twój przeminie czas

Pośród łąk i drzew

Lasów, gór i rzek

Znajdziesz swoje własne miejsce

Lecz pamiętaj, że

W tłumie wielu snów

Wyznań, marzeń, słów

Toczyć będziesz swoje losy

Zapamiętaj więc...

Świat się kręci, kręci

Kręci się świat

Chwytaj chwilę, chwytaj, póki trwa

Jeszcze warkocz tkwi w pamięci

A już welon włożyć masz

Świat się kręci, kręci

Kręci się świat

Nie trać ani chwili, nie trać dnia

Smakuj życie, niech się szczęści

Zanim twój przeminie czas

Świat się kręci, kręci

Kręci się świat

Chwytaj chwilę, chwytaj, póki trwa

Jeszcze warkocz tkwi w pamięci

A już welon włożyć masz

Świat się kręci, kręci

Kręci się świat

Nie trać ani chwili, nie trać dnia

Smakuj życie, niech się szczęści

Zanim twój przeminie czas