Samotni ludzie

Samotni ludzie z samotnych miast

W samotnej muszli świat

W samotnym śniegu został ślad

Samotnie witam was

Ten blady krążek to moja twarz

Ten z kleksem krwawym - ty

Dziewczyną jesteś, więc usta masz

Usta koloru krwi

Zgaśnie blask oczu twych

Gdy wstanie dzień

Świt za szybą przysiądzie

Jak szary ptak

Nie mów nic, przytul się

Wstrzymaj czas, wszystko zmień

Zapomnienie jak zmierzch

Niech zatopi nas znów

Wódki mgła wokół głów

Pełznie jak duch

Jaki zły, jaki pusty

Jest cały świat

Nie mów nic, przytul się

Wtóru serc dziwna moc

Wstrzyma czas, niechaj trwa

Pijana noc

Dziewczyny szare, płaskie jak filc

Słuchają pustych słów

Poprzez tysiące mroźnych mil

Srebrzy im piersi nów

A jak majowy dzwon na dnie

Gdy zatopiony w drzwi

Tak w piersiach serca tłuką się

Serca koloru krwi

Zgaśnie blask...

Posłuchaj - serce tyka jak czas

Już blisko dzień i wschód

Co znaczy wschód - wie każdy z nas

Codziennie wschodzi trup

Wciąż bliżej kosi gwiazdy nów

Przed wschodem zamknij drzwi

Bo z pierwszym świtem wstaną znów

Myśli koloru krwi

Zgaśnie blask...