Anka, ot tak

Może i nie jestem taka, jaką chciałbyś abym była

Czasem jestem jestem próżna i potrafię być niemiła

Często zmienna jak pogoda i za bardzo pewna siebie

Ale przecież to nie powód aby dzisiaj stracić ciebie

Wczoraj mi obiecywałeś będę z tobą do końca twych dni

Dzisiaj płaczę świat się śmieje co się z tobą Aniu dzieje

Moje serce krwawi bo mój chłopak się nie zjawił

Stoję sama w sukni białej przed ołtarzem

Obiecuję że po ślubie zmienię w sobie wiele rzeczy

Twoja miłość z moich wad szybko mnie wyleczy

Będę grzeczna jak aniołek zawsze twoja tak jak zechcesz

Niebo ci otworzę wreszcie tylko gdzie ty teraz jesteś...

Wczoraj mi obiecywałeś będę z tobą do końca twych dni

Dzisiaj płaczę świat się śmieje co się z tobą Aniu dzieje

Moje serce krwawi bo mój chłopak się nie zjawił

Stoję sama w sukni białej przed ołtarzem

Wczoraj mi obiecywałeś będę z tobą do końca twych dni

Dzisiaj płaczę świat się śmieje co się z tobą Aniu dzieje

Moje serce krwawi bo mój chłopak się nie zjawił

Stoję sama w sukni białej przed ołtarzem

Moje serce krwawi bo mój chłopak się nie zjawił

Stoję sama w sukni białej przed ołtarzem

Na, Na, Na, Na, Na, Na, Na, Na, Na, Na, Na, Na, Na, Na, Na, Na, Na …Hej!