Nocami i dniami, a teraz czasami

I na co liczyłeś kłamliwy kochanku?

Że spojrzy w twe oczy i muśnie twe włosy

Przypadkiem ustami i szeptem utuli do snu

Całusami nakarmi cię znów

A może myślałeś, że wyzna Ci miłość,

Że powie, że jesteś jedynym i pierwszym

Jak było to z nami nocami i dniami

Pięknymi słowami pełnymi miłości

Pamiętaj pieniądze szczęścia nie dają

Jedynie czasami złudzenie wolności

Ludzi można kupić jak zwykłe przedmioty

Lecz nigdy nie kupisz, nie kupisz miłości!

Pamiętaj pieniądze szczęścia nie dają

Jedynie czasami złudzenie wolności

Ludzi można kupić jak zwykłe przedmioty

Lecz nigdy nie kupisz miłości

A może myślałeś, że pęknie z zazdrości

Gdy mówiąc jej o dawnych uczuciach

Wstydliwie rumieniąc się szeptem odpowie:

"Nieważne jest to, co było w miłości..."

I pewnie myślałeś, że będzie cię słuchać

Gdy słowa historii twej szepniesz do ucha

I będzie wzruszona

Kochany, nie ona!

Nie takich historii słuchała w ramionach

Pamiętaj pieniądze szczęścia nie dają

Jedynie czasami złudzenie wolności

Ludzi można kupić jak zwykłe przedmioty

Lecz nigdy nie kupisz, nie kupisz miłości!

Pamiętaj pieniądze szczęścia nie dają

Jedynie czasami złudzenie wolności