W moim świecie

Zamknięta w tym pokoju

Z oczyma wpatrującymi się w jeden mały punkt

Na śniadanie dostaję pocałnek Księżyca

Gdzieś za ścianą budzi się mój nowy dzień

Z marzeń buduję swoją nienawiść

Na ścianach maluję swój dziki gniew

Za drzwiami słyszę i słowa i śmiech

A oni nigdy nie usłyszą mnie

Siedzę i czekam

Wiara to siła

Jest mój własny świat

Żyję tylko ja

Wszystko jest inne

Nie istnieje nadzieja

Jest mój własny świat,

umrę tylko ja

Za oknami noc biała od mrozu

Rozpłaszczone na szybach białymi kwiatami

Przez szparę przeciska się światło Księżyca

Jak kochanek tuli i całuje mnie

W sukni zielonej błądzę w przestrzeniach

Skazana na ciemność uciekam przez śmierć

I zdzieram sukienkę ubieram się gniew,

By wytrwać w tym świecie by nie poddać się

Siedzę i czekam

Wiara to siła

Jest mój własny świat

Żyję tylko ja

Wszystko jest inne

Nie istnieje nadzieja

Jest mój własny świat,

umrę tylko ja