Zamykasz drzwi i odchodzisz
Gdy znowu złamiesz moje serce
Ktoś inny nauczy mnie jak to robić
Nie mówić już więcej, że kocham
Zamykać drzwi i bez słów odchodzić
Zamykać drzwi i odchodzić
Zamykać drzwi i odchodzić
Zobaczysz wtedy jak to boli
Zamykasz drzwi i odchodzisz
A nocą z otwartymi oczami
Udajemy sen odwróceni plecami
I czekam na chwile czułości
Tyle zostało z naszej miłości
Tyle zostało z miłości
Tyle zostało z miłości
Razem a jednak w samotności
Tyle mi dajesz miłości
Mijają tak dni, miesiące i lata
Więdnę przy Tobie pełna nadziei
Że może nadejdzie jeszcze taki dzień
Gdy wyznasz jak kiedyś, że kochasz mnie