Lyrics Magdalena Tul

Magdalena Tul

Jestem

Jestem...

Jestem...

Jestem - w Twym słowie, myślach, każdym geście.

Jestem - jak woda, ziemia, ogień i powietrze.

Jestem, w ramionach mych roztapiasz się jak lód.

Czekasz, na choćby jeden uśmiech, jedno słowo,

Co dnia próbujesz zdobyć mnie na nowo,

Z Tobą oswoiłam się.

A gdy kłopot jakiś mam,

U drzwi stajesz pierwszy.

Teraz wreszcie pewność mam,

To Ty kwiaty do mnie ślesz co dnia

Jestem Twym natchnieniem,

Dla łez ukojeniem.

(Twój świat kręci się wokół mnie)

Jesteś moim cieniem,

Na każde skinienie

(Pojawiasz się tuż obok mnie, skaczesz w ogień gdy chcę)

Czuję, jak raz po raz ogarnia Cię niepokój.

Jak talię kart odkrywam Cię po trochu.

Z Tobą zapominam się.

A gdy noc kołysze nas, do snu,

Myśli biegną.

W stronę Twoich oczu, Twoich ust,

By upewnić się że wciąż jeszcze...

Jestem Twym natchnieniem,

Dla łez ukojeniem.

(Twój świat kręci się wokół mnie)

Jesteś moim cieniem,

Na każde skinienie

(Pojawiasz się tuż obok mnie)

Jestem Twym natchnieniem,

Dla łez ukojeniem.

(Twój świat kręci się wokół mnie)

Jesteś moim cieniem,

Na każde skinienie

(Pojawiasz się tuż obok mnie, skaczesz w ogień gdy chcę)

Jestem...

Jesteeem!

Jestem Twym natchnieniem,

Dla łez ukojeniem.

(Twój świat kręci się wokół mnie)

Jesteś moim cieniem,

Na każde skinienie

(Pojawiasz się tuż obok mnie)

Jestem Twym natchnieniem,

Dla łez ukojeniem.

(Twój świat kręci się wokół mnie)

Jesteś moim cieniem,

Na każde skinienie

(Pojawiasz się tuż obok mnie)

Tuż obok mnie