Lyrics Makowiecki Band

Makowiecki Band

PiĄtek wieczÓr

Piątek wieczór miasto pęka w szwach

Jaś spiduje, Wojtuś łyka kwach

Krzyś załatwił mocnych piwek moc

Zapowiada się szalona noc

Asia ma na Stasia chętkę i

Z Basią, Zosią będzie dziś się bić

Jacuś jest didżejem co tu kryć

Laski rwie tak, że

Aż chce się żyć

I wciąż nie wiem skąd

Dochodzi mnie tykanie bomb

I wciąż nie wiem skąd

Dochodzi mnie tykanie bomb

I wciąż nie wiem skąd

Dochodzi mnie tykanie bomb

I wciąż nie wiem skąd

Dochodzi mnie tykanie bomb

Krysia dzisiaj przesadziła już

I na oku się rozmazał tusz

Marcin nie wytrzymał poszedł paw

Widać nie ma głowy do tych spraw

I wciąż nie wiem skąd

Dochodzi mnie tykanie bomb

I wciąż nie wiem skąd

Dochodzi mnie tykanie bomb

I wciąż nie wiem skąd

Dochodzi mnie tykanie bomb

I wciąż nie wiem skąd

Dochodzi mnie tykanie bomb