Lyrics Marek Grechuta

Marek Grechuta

Igła

W palcach świeci mi igła znaleziona w stogu

Patrzę poprzez jej ucho - w niebie stoi sokół

Patrzę w rzekę a ryba stoi w poprzek rzeki

Patrzę w las, widzę drzewo całe w łuskach siekier

Poprzez ucho igielne słucham głosów świata

Trzeszczy ogień, dzwon bije i popiół opada

Igłę w palcach odwracam na jej ostrym końcu

Zbieram kroplę ludzkiej krwi

Człowiek w cień przemieniony światła w oczach szuka

Powieki mu zlepia dymu ciemna smuga

Ledwie tyle co soli ujął światła w palce

Igłę można nim powlec lub naostrzyć lancet

Martwa rzeka ustaje, cień zarasta drogi,

patrzą w lasach zwierzęta, człowiek patrzy w ogień

W palcach świeci mi igła znaleziona w stogu