Lyrics Marek Grechuta

Marek Grechuta

Nie chodź dziewczyno do miasta

Nie chodź dziewczyno do miasta,

miasto niedobre dla dziewczyn.

Pójdziesz - nie wrócisz

potem już nigdy,

nikt się z tobą nie zaręczy.

Gdy las cię nocą wystraszy,

gdy nocą wystrasza rozległość,

nie chodź dziewczyno,

nie chodź do miasta,

żeby ciebie nie urzekło.

W mieście dziewczyno szeleszczą miękkie

jedwabne sklepy,

ale ty miękkim jedwabnym sklepom

nie wierz dziewczyno lepiej.

A kiedy wejdziesz do kina,

jak się uchronisz?

W kinie się wszyscy całują

na fotografiach i krzesłach.

Nie chodź dziewczyno do miasta,

miasto niedobre dla dziewczyn.

Pójdziesz - nie wrócisz

potem już nigdy,

nikt się z tobą nie zaręczy.

Gdy las cię nocą wystraszy,

gdy nocą wystrasza rozległość,

nie chodź dziewczyno,

nie chodź do miasta,

żeby ciebie nie urzekło.