Lyrics Marek Grechuta

Marek Grechuta

Za lasami, za wodami

Za lasami za wodami

piją konie sen nad snami

przez wiek piją przez dwa wieki

z sennej studni sen kaleki

a tych studni jest tak wiele

jakbyś posiał gwiezdne ziele

jakbyś władał traw królestwem

by rzec trawce carem jestem

To do koni iść za wcześnie

z uplecioną uzdą we śnie

z ostrogami z szablą z siodłem

i z dziobiącym nasz szpik godłem

trzeba zgrzeblić je szczotkować

bo sierść na nich od pól płowa

bo ogony im po knykcie

pokolenia ścięły mysie

Lesie wodo stepie dziki

dajże koniom tym werbliki

daj podkowy i wskocz na nie

stepie nasz słowiański panie

albo piaskiem i byliną

zasyp w nas tę studnię siną

skąd się pije sen i pije

choć nam skórę zniosły kije