Lyrics Maryla Rodowicz

Maryla Rodowicz

Nikt z nas nie powinien być sam

popatrz z nieba się sypie biel

jakby na górze podarł ktoś

na strzępy pierzynę

jakby anioł wróżył z piór

nam tak bardzo trzeba

dobrych wróżb

nikt z nas

nie powinien byc sam

w taki wieczór...

kończy się ten rok

dajmy mu na drogę

prowiant z naszych trosk

bidon pełen łez

nowy wypełni nam

aż po brzegi kieszenie

- szczęściem.

nikt z nas

nie powinien byc sam

w taki wieczór...

w żłobie leży młody bóg

cuda, cuda

ogłosić przybył znów

dla ciebie...

dla mnie...

popatrz, jak sypie śnieg

milion płatków,

milion spełnionych pragnień...

nikt z nas

nie powinien byc sam

w taki wieczór...